poniedziałek, 19 stycznia 2015

Co nowego w Nowym Roku?

Cześć Kochani:)
Wybaczcie moją nieobecność ale okres Świąteczny był jednocześnie okresem urlopowym mojego męża i dlatego też nie bardzo miałam czas na pisanie nowych postów.
Myślę, że zrozumiecie ;)
Zapraszam na post :)


 W związku z tym, że mamy kolejny Nowy Rok przed sobą, 
życzę Wam wytrwałości i dużo motywacji 
w dążeniu do postawionych sobie celów!

Tak jak napisałam Wam na wstępie w okresie świąteczno-noworocznym poświęcałam czas rodzinie, teraz złapałam oddech i wracam do bloga z nowa siłą :)

Generalnie blog powstał w marcu 2014 roku, wtedy też został napisany pierwszy post. Nie mniej jednak takie pochłonięcie przez bloga dopadło mnie dopiero we wrześniu, wtedy zaczęły się częstsze posty itd.
Na chwilę obecną blog ma 90 stałych czytelników (ku mojemu miłemu zaskoczeniu ta liczba rośnie)
i 2000 wyświetleń.
Ktoś powie "e co to jest 2000 wyświetleń?"
No cóż dla mnie to dużo :) I cieszę się jak dziecko z każdego kolejnego wyświetlenia i komentarza :)

To takie krótkie podsumowanie zeszłego roku, teraz mamy Nowy, nowe pomysły, nowe cele, nowe wyzwania. Ja wiem styczeń zbliża się już ku końcowi a ja się dopiero obudziłam  :D
Moje postanowienie musiało dojrzeć samo w sobie!
Mam jedno bardzo konkretne i sprecyzowane postanowienie, to jest mój cel, który nie zakończy się wraz z rokiem 2015. Ale z każdym dniem będzie napawał mnie radością i poczuciem własnej wartości. Myślę, że wiele z Was też ma podobne postanowienie:)
Podejrzewam, że część uparcie dąży do celu a pozostali tak jak ja przez ostatnich kilka lat skończyli zanim jeszcze zaczęli :(
Tak moim postanowieniem jest zmiana swojej sylwetki!
Zaczęłam ćwiczyć w domu, jak tylko złapię kondycję chce zacząć biegać.
I co najważniejsze! NIE JEM SŁODKIEGO! (tzn bardzo mocno ograniczyłam bo kawę dalej słodzę, ale już nie pochłaniam czekolady ani żadnych innych dobrości).

Kochana, życzę Ci żebyś miała siłę doprowadzić noworoczne postanowienie do samego końca a nawet dalej, jakiekolwiek by ono nie było. Żebyś miała dużo energii i motywacji  na każdy dzień i żebyś się nie poddawała już na starcie! :)

Teraz chciałabym Wam pokazać moją listę życzeń na ten rok :)

  • Pierwszym najważniejszym zakupem będą buty do biegania
(zdjęcie przykładowe, znalezione tutaj )

  • Kolejną rzeczą jest własny prywatny orbiterek magnetyczny 
(zdjęcie przykładowe, znalezione tutaj )
  • No i muszę się nieco zaopatrzyć w odpowiednią odzież :)
(zdjęcie przykładowe, znalezione tutaj )

To by było na tyle z mojej wishlisty na ten rok , wiem że to nie jest zbyt wiele, ale skupiam się na celu do którego chcę dojść. Oczywiście między czasie pojawią się zakupy kosmetyczne. Na pewno, tylko na chwilę obecna nie mam nic takiego za co dałabym się pokroić, teraz ważne jest dla mnie żeby skutecznie się motywować i osiągnąć to na czym mi zależy, bo dzięki temu poprawi się również moja kondycja psychiczna (milej będzie spojrzeć w lustro, czy założyć letnią sukienkę )
 
Jakie są Wasze postanowienia?
Jak Wam idzie wytrwałość w tych postanowieniach?
Ciekawa też jestem ile z Was ma taki cel jak ja?
Piszcie w komentarzach lub e-mailem będziemy się wspólnie motywować :)
 
Trzymajcie się i POWODZENIA :*
Anka



P.S. wszystkie zdjęcia w tym poście pochodzą i sieci, pod każdym zdjęciem znajdziecie odnośnik do strony z której zdjęcie pochodzi.

6 komentarzy:

  1. też chciałabym nie jeść słodyczy ;) niestety to silniejsze ode mnie :(

    mój blog jest o miesiąc starszy :) powoli go rozkręcam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi przez cały miesiąc udało się nie jeść słodyczy, było bardzo fajnie ale zrobiłam przerwę i teraz znowu muszę próbować od nowa. :D Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia ci życzę, bo ja szybko padłam na tej drodze do odchudzania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna sportowa lista !

    OdpowiedzUsuń